Fotografia tęczówek to dla mnie połączenie portretu, grafiki i małej domowej galeri sztuki. Na co dzień patrzymy sobie w oczy, ale rzadko mamy okazję zobaczyć, jak naprawdę wygląda nasza tęczówka. Dopiero w dużym powiększeniu widać, ile jest w niej detali, faktur i kolorów. Każde oko jest inne. Nawet u osób z jednej rodziny różnice bywają ogromne, a jednocześnie na wspólnym obrazie wszystko pięknie się ze sobą łączy.
Podczas sesji tęczówek fotografuję oko z bardzo bliska w kontrolowanym świetle, tak aby wydobyć głębię, kontrast oraz fakturę. Potem przychodzi czas na obróbkę, dopracowanie i przygotowanie pliku pod duży wydruk. Na końcu powstaje obraz, który można powiesić w salonie lub sypialni. Często tworzę kompozycje z dwóch, trzech lub czterech tęczówek. Taki portret rodzinny wygląda nowocześnie, a jednocześnie jest bardzo osobisty, bo pokazuje coś, co jest naprawdę nasze.
Coraz częściej sesja tęczówek staje się pomysłem na prezent. Zamiast kolejnych rzeczy, które szybko się zużyją, można podarować bliskiej osobie doświadczenie i pamiątkę na lata. Voucher na fotografię tęczówek sprawdza się świetnie na urodziny, rocznicę, Mikołaja czy święta. Sam moment sesji to zwykle dużo ciekawości, śmiechu i zaskoczenia efektem na ekranie. A kiedy gotowy obraz wisi już na ścianie, często staje się jednym z tych elementów wystroju, które przyciągają wzrok gości od razu po wejściu do domu.
Jeśli masz ochotę zobaczyć, jak wygląda Twoja tęczówka w roli obrazu albo chcesz stworzyć wyjątkowy rodzinny portret w trochę innej formie niż klasyczne zdjęcie, zapraszam na sesję tęczówek do mojego studia. Chętnie pomogę dobrać kompozycję, format wydruku i przygotować voucher, jeśli ma to być prezent. Niektóre historie naprawdę warto mieć zawsze na oku.



